04 maja 2019, 16:52
Witam
Na wstępie parę słów o mnie, otóż mam 37 lat, męża i dwojke dzieci.
Skończyłam IV liceum ogólnokształcące z rozszerzonym językiem francuskim. Ukończyłam AGH o profilu zarządzanie i marketing a także Pedagogikę resocjalizacyjna i sądowa na Wszechnicy Świętokrzyskiej.
Wychowałam się w rozbitej rodzinie moi rodzice rozwiedli sie gdy byłam w liceum jednak juz pod koniec siódmej klasy moje dotychczasowe życie uległo rozpadowi. Dotychczas wiodłam w miarę szczęśliwe i radosne życie w pełnej rodzinie gdzie byłam kreowana na ukochaną najmłodszą córeczkę tatusia, mam dwie starsze siostry, różnica z najstarsza wynosi 11 lat a ze średnia 10.
Załamanie mojego życia polegało na eskalacji ogromnych konfliktów rodzinnych , na które skumulowało się parę spraw na raz. Co dla małego dziecka było prawdziwa rewolucją. Po pierwsze mój ojciec którego do tej pory uważałam za idealnego, odszedł do innej kobiety która była z nim w ciąży. Moja najstarsza siostra po zawaleniu kolejnych studiów pojechała do pracy do Włoch, a moja średnia siostra wyprowadziła sie do mieszkania które dostała od rodziców z tak zwanych książeczek mieszkaniowych, zamieszkała w nim ze swoim narzeczonym. Ja zostałam nagle sama z matką, co było ogromną zmianą, z 5osobowej rodziny zostalyśmy tylko dwie i tu tak naprawdę zaczyna się moja historia z która chce się z wami podzielić.
Mój blog będzie o życiu z narcystyczna, krytyczna i zaborcza matka. O tym jak upłynęło mi z nią dzieciństwo i wiek dojrzewania. Nie bez echa jej postawa odbiła się na całym moim dotychczasowym życiu. Teraz będąc dorosła cały czas odczuwam skutki wychowania i muszę cały czas walczyć by w końcu uwierzyć w siebie i pokochać siebie tak jak nigdy nie byłam kochaną ani doceniana. Część wpisów będzie wspomnieniami, rozdrapywaniem ran, analizą przyczyn i skutków danych doświadczeń. Nie powiem że będą to radosne wpisy jednak uważam ze aby zmienić coś na lepsze w życiu należy wrócić do źródeł do początku, by zrozumieć i sie oczyścić, tak by źródło w końcu wydawało zdrową i czysta wodę. Jednak nie wszystko będzie takie ciężkie i smutne, dlatego chce Was zachęcić do śledzenia moich wpisów bo będę tutaj zamieszczała dużo ćwiczeń także dla Was, które mi pomogły i cały czas pomagają w zmianie swojego życia tak aby stało się ono prawdziwym arcydziełem :)